Dzisiaj po południu w Galerii Sztuki Współczesnej w Ankarze doszło do strzelaniny, w wyniku której zginął ambasador Rosji w Turcji, Andriej Karłow. Dyplomata został zastrzelony przez zamachowca będącego gościem otwarcia wystawy, którą inaugurował.
Zamachowiec ubrany w garnitur, towarzyszył Karłowowi w galerii. Świadkowie twierdzą, że najpierw postrzelił go w plecy, potem oddał jeszcze jeden strzał. Andriej Karłow został przewieziony do szpitala, w którym zmarł.
Jak podają tureckie media, zamachowiec to były policjant, którego tydzień temu przydzielono do służby ochraniającej ambasadora. Pojawiły się informacje, że tuż przed oddaniem strzału mężczyzna krzyczał: "Nie zapominaj o Aleppo, nie zapominaj o Syrii" oraz "Allahu Akbar".
Napastnik został zastrzelony na miejscu.