Otylia Jędrzejczak zamieściła niedawno na swoim profilu na Instagramie zdjęcie, które wywołało duże zamieszanie wśród jej fanów. Pływaczka pozowała z pluszakami i dziękowała za życzenia urodzinowe, pisząc: Dostałam od dzieci podczas zawodów piękne maskotki :) Dziękuje bo niedługo bardzo Nam się przydadzą. Natychmiast pojawiły się więc komentarze na temat ciąży, których jednak Jędrzejczak oficjalnie nie potwierdziła.
Najwyraźniej jednak Otylia doszła do wniosku, że nie ma już sensu ukrywać radosnej nowiny, bo o ciąży opowiedziała Super Expressowi.
Jego płci nie zdradzę, ale skoro wszyscy kojarzą mnie z wodą, to mogę powiedzieć, że urodzi się... w czepku pływacki - wyznała. Właśnie moje studentki na AWF pytały mnie, czy przytyłam, czy może jestem w ciąży. No więc potwierdzam. Wcale tego nie ukrywałam, ale też nie mam potrzeby, aby się afiszować jako przyszła mama.
Z naszych informacji wynika, że ojcem dziecka 33-letniej pływaczki jest Paweł Przybyła, nauczyciel wychowania fizycznego w jednym z liceów ogólnokształcących i były zawodnik II-ligowej Cracovii Kraków w sekcji koszykówki.
Znamy się długo. Jest nam za sobą bardzo dobrze - dodaje Otylia. Planowaliśmy to dziecko. Bardzo się cieszę i czuję się szczęśliwa.
Jak udało się nam ustalić, termin porodu Otylii wyznaczono na marzec.
Gratulujemy!
Poniżej zdjęcia Otylii z jej niedawnego Mikołajkowego Turnieju Pływackiego: