Kiedy rodzice 6-letniego Tijna otrzymali wyniki z badań syna, poznali wyrok: nieuleczalny rak mózgu. Lekarze nie dali mu żadnych szans i zapowiedzieli, że chłopcu został ostatni rok życia. To, co dla rodziców stało się tragedią, chłopiec postanowił zamienić w szansę - dla siebie i innych dzieci. Zdecydował zebrać jak najwięcej pieniędzy, żeby zapobiegać śmierci dzieci z powodu zapalenia płuc.
Tijn miał nietypowy pomysł. Postanowił... malować ludziom paznokcie. Za każde malowanie poprosił o 1 euro datku na rzecz organizacji charytatywnej. Mały Holdender zorganizował też zbiórkę internetową. Jego celem było zgromadzenie 100 tysięcy euro. Do końca listopada udało mu się zebrać... 2,5 miliona euro, czyli ponad 11 milionów złotych!
Tijn został bohaterem Holendrów i ostatnio został ogłoszony "Duchem Świąt Bożego Narodzenia". W jego sprawę angażuje się coraz więcej gwiazd show biznesu i polityków, w tym także premier Holandii, Mark Rutte, a ostatnio skromny chłopiec trafił nawet na okładki gazet.
Challenge accepted @Domien! Bij deze daag ik uit jarige @borsato, @johnewbanknl en @nickensimon om ook hun nagels te lakken voor Tijn! #SR16 pic.twitter.com/HYeaHe3paQ
— Armin van Buuren (@arminvanbuuren) 21 grudnia 2016
Thnx @ricoverhoeven for the nomination. I'm Definitly supporting #Tijn & i'm challenging @nickyromero @DonDiablo @BuddyVedder @jvdboom #SR16 pic.twitter.com/tX9DVPy51P
— Timor Steffens (@Timorworld) 22 grudnia 2016