Tomasz Jacyków w swojej rubryce we Wproście zabrał się tym razem za Jolę Kwaśniewską. Najpierw postanowił przybliżyć czytelnikom jej postać:
Występowała w popularnej brazylijskiej telenoweli "z życia wyższych sfer" pt. "Alechandro y Jolanda" Później zabrał się do właściwej części, czyli do krytyki wyglądu:
Przerysowana lwia grzywa grubych loków kręconych "na puszkę od coli", delikatne oko, ale za to mocne usta - pisze o byłej pierwszej damie. Twarz rzeźbiona - raczej nie przez Stwórcę, co dziś jest oznaką dbałości o wygląd. Świetnie skrojony żakiet z wysoką stójką zasłaniającą ślady czasu na szyi.
Jednym słowem "za dużo liftingów", jak stwierdził Józef Oleksy. Obaj wydają się nam równie uprawnieni do oceniania cudzego wyglądu.