Bella Hadid po pracowitym okresie jesiennych tygodni mody zrobiła sobie świąteczną przerwę. Podczas gdy jednak jej koleżanki wygrzewały się na plażach, Hadid wybrała się z rodziną w góry, swoim urlopem chętnie chwaląc się w sieci.
Wygląda na to, że 20-letnia "modelka roku" wróciła już do domu i w to w Kalifornii będzie nabierać sił przed kolejnymi fashion weekami, które rozpoczną się w lutym. Wczoraj wybrała się na obiad w Los Angeles. Znana z oryginalnych stylizacji modelka tym razem postawiła na czerwony dres, pod który założyła krótki top odsłaniający brzuch. Całość dopełniały sneakery i torebka-plecak Louis Vuitton za 8 tysięcy złotych.
Ładnie?
Zobacz także: Rozenek: "Nie mam problemu, żeby chodzić w rozciągniętym dresie, czy w eleganckiej sukni"
Zobacz także: Zobacz też:
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.