TVN od dłuższego czasu przymierza się do cyklu o hotelach. Jak dotąd ze zmiennym szczęściem. Oparty na brytyjskim formacie prowadzony przez Gordona Ramsaya Piekielny hotel okazał się porażką i postawił pod znakiem zapytania karierę Małgorzaty Rozenek. Magda Gessler od początku uważała, że producenci robią błąd nie zwracając się z tą propozycja wprost do niej.
Przywykła do myśli, że to ona, a nie Małgorzata uważana jest za "polskiego Gordona Ramsaya". Na prezentacji ramówki deklarowała oczywiście, że będzie kibicować Małgosi, a nawet wesprze ją dobrą radą, ale starała się też przyćmić rywalkę informacją, że poprowadzi Piekielny hotel w hiszpańskiej telewizji.
Przypomnijmy: Gessler: "Hiszpańska telewizja zaproponowała mi, żebym jeździła po światowych hotelach!"
Oczywiście, szybko wyszło na jaw, że to nieprawda.
Kolejne rozczarowanie restauratorka przeżyła, gdy okazało się, że TVN Style realizuje podobny program, znów z inną prowadzącą. W emitowanym jesienią Hotelu marzeń to nie Magda, lecz Anna Dereszowska jeździła po ciekawych hotelach na całym świecie i relacjonowała swoje przeżycia w telewizji. Ku radości Gessler, aktorka nie wypadła jednak najlepiej. Dzięki temu restauratorka, być może, doczeka się wreszcie swojej szansy.
Zdaniem dyrekcji, Anna nie wykazała się charyzmą, którą mają jej filmowe bohaterki - ocenia w rozmowie z Faktem pracownik TVN. A na to właśnie liczono, zatrudniając ją. Padł pomysł, by na jej miejsce zatrudnić Magdę Gessler. Ona planuje nakręcenie kolejnych reportaży ze świata, przy okazji mogłaby więc odwiedzić trochę hoteli na potrzeby programu.
Będziecie oglądać kolejny program z Magdą Gessler?