Mimo że Nicole Kidman i Keith Urban są już małżeństwem, a zdjęcia z ich podróży poślubnej obiegły świat, jedna z kanadyjskich rozgłośni radiowych wyznaczyła 75 000 dolarów nagrody za zdjęcie całującej się pary.
Keith koncertuje obecnie w Ameryce Północnej, a pierwszym przystankiem tournee jest Sarnia w stanie Ontario. Najwyraźniej jednak lokalna rozgłośnia radiowa była bardziej zainteresowana jego związkiem ze słynną aktorką Nicole Kidman niż jego muzyką. Gdy dowiedziała się o tym organizatorka koncertu, Michele Stokley, miejsca starano się strzec jak skarbca. Jak powiedziała:
Zabezpieczaliśmy wejścia. Ludzie udawali wolontariuszy tylko po to, by się dostać. Także dziennikarze nie uniknęli przeszukań. Potężni ochroniarze cały czas pilnowali by żaden fotoreporter nie zrobił zdjęcia słynnej parze.
Jeżeli zrobicie im choć jedno zdjęcie, zabiorę wam aparat - powiedział jeden z nich.
Organizatorzy byli tak zdesperowani by ustrzec Nicole i Keitha, że nawet supporterka na koncercie - Shelly Rastin, nie mogła się przebrać w swojej garderobie. Powód? Była zbyt blisko obozu Kidman. Jak powiedziała:
Nie pozwolono nam nawet podejść w pobliże. Musiałam się przebrać w swoim samochodzie.
Ci jednak, którym udało się choć dostrzec słynną aktorkę, mówili, że jest piękna i olśniewająca.
Najwyraźniej małżeństwo z Keithem jej służy.