Minione święta Bożego Narodzenia były już trzecimi, które rodzina Anny Przybylskiej spędziła bez niej. Zmarła w październiku 2014 roku aktorka osierociła troje dzieci, którymi od tamtego czasu opiekuje się tata, Jarosław Bieniuk, wspierany przez dwie babcie.
Dopiero wiosną zeszłego roku Bieniuk przyznał się, że w jego życiu pojawiła się nowa kobieta. W czerwcu na wystawie Pomorskie Rendez Vous, zorganizowanej przez stocznię jachtową Sunreef Yachts, pojawił się w towarzystwie dekoratorki wnętrz, Martyny Gliwińskiej. Tabloidy natychmiast dorobiły do tego historię, jakoby Gliwińska i Przybylska "poznały się i polubiły jeszcze za życia aktorki", co nie wydaje się szczególnie prawdopodobne. W każdym razie Gliwińskiej udało się ponoć pozyskać względy dzieci Ani, zwłaszcza nastoletniej Oliwii. Podobno Martyna spodziewała się propozycji ze strony Bieniuka, by zamieszkali razem. Przypomnijmy: Bieniuk zamieszka z nową dziewczyną? "Ania cieszyłaby się, że Jarek spotkał kobietę, która zaopiekuje się nim i dziećmi"
Na razie jednak były piłkarz ma inne plany. Dogadał się z producentami Małych Gigantów w sprawie prowadzenia jednej z drużyn w wiosennej edycji. Podobno producenci obiecali mu pójść na rękę jeśli chodzi o grafik nagrań. Bieniuk będzie bowiem musiał kursować między Warszawą, gdzie powstaje program, a Trójmiastem, gdzie mieszka z dziećmi. Na wszelki wypadek poprosił mamę, żeby na najbliższe tygodnie wprowadziła się do jego domu i pomogła w opiece nad dziećmi.
Zamieszkała z nami moja mama - potwierdził niedawno. Zajmuje się bardziej stroną kulinarną. Jesteśmy bardzo zgraną rodziną, trzymamy się razem i na pewno tak jest dużo łatwiej.
Jak to zniosła Martyna? Podobno niezbyt dobrze. Jak donosi magazyn Flesz, nie są już z Jarkiem parą. Zresztą, zdaniem gazety, może to i lepiej, bo pewnie nie czułaby się dobrze w domu pełnym pamiątek po Ani.
Jak udało nam się ustalić, Bieniuk i Gliwińska nie są już razem - donosi Flesz. Jarek nie chce tego komentować, ale nietrudno się domyślić, że samotnemu ojcu trójki dzieci nie jest łatwo dbać o związek. Poza tym, jak pokazała kamera "Dzień Dobry TVN", w domu Bieniuka wciąż najważniejszą kobietą jest Ania Przybylska. Jej zdjęcia są wszędzie - wiszą na ścianach, stoją na komodach i półkach. Jarosław mówi, że "tak to na razie będzie". Nie musi nic dodawać.