Cztery lata temu Agnieszka Kotulanka, pod presją producentów i ekipy serialu Klan, poszła na urlop zdrowotny, żeby "uporządkować swoje sprawy". Dla nikogo nie było tajemnicą, że chodzi o uzależnienie od alkoholu. Niestety Kotulanka, pozbawiona codziennych obowiązków, zamiast wziąć się w garść, jeszcze bardziej się stoczyła. Doszło w końcu do tego, że jak zaczęli podejrzewać jej bliscy, jej celem może być "zapicie się na smierć".
Na szczęście udana interwencja córki aktorki powstrzymała ją przed tym krokiem. Rok temu Kotulanka, za namową córki, poddała się pierwszemu leczeniu odwykowemu. Od tamtej pory, ze zmiennym szczęściem, toczy walkę z nałogiem. Mimo kilku momentów słabości wygląda na to, że jest coraz lepiej.
Ostatnio aktorka wprowadziła się z powrotem do swojego mieszkania i poddaje się kolejnej psychoterapii. Podobno jej stan na tyle się poprawił, że reżyserzy na nowo się nią zainteresowali.
Jak donosi Fakt, pierwszą propozycję szykuje dla Agnieszki... Patryk Vega, reżyser sagi o Pitbullu. Chce, by w kolejnej części zagrała rolę, która zupełnie nie pasuje do jej dotychczasowego wizerunku aktorskiego.
Chciałby obsadzić ją w roli szefowej gangu, która, siedząc za biurkiem w urzędzie, pociąga z ukrycia za sznurki - ujawnia informator tabloidu.
Jest tylko jeden problem - kontakt z Kotulanką ciągle jest utrudniony. Pozrywała bowiem wszystkie relacje z ludźmi z show biznesu, przekonana, że kontakt z tamtym światem sprawi, że znów będzie chciała się napić. Vega i jego producent, a prywatnie nowy chłopak Dody, postanowili ponoć poprosić piosenkarkę o pomoc.
Doda wkroczyła do akcji - informuje tabloid. Próbuje skontaktować się z aktorką przez jej dzieci. Kotulanka walczy o to, by wyjść na prostą, a Doda ma nadzieję, że propozycja pracy da jej dodatkową siłę.
**_
_**