Sukces pierwszej edycji programu Azja Express zaskoczył chyba nawet producentów i uczestników. Pary czasem z dnia na dzień stały się celebrytami, zasypywanymi propozycjami zawodowymi. Jak to ujęła Dorota Masłowska, ich sukces opiera się na tym, że "w jakimś akcie prabezbronności mózg dodaje ich do znajomych".
Od tamtej pory Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan nie mogą opędzić się od ofert ze strony organizatorów, marzących o tym, by poprowadzili wspólnie jakąś imprezę. Renata Kaczoruk i Hanna Lis negocjują z TVN-em kolejne autorskie programy, Agnieszka Włodarczyk znów udziela wywiadów na temat swojej duchowości, zaś zwycięzca edycji Michał Żurawski wraz z żoną Romą Gąsiorowską dołączyli do grona gwiazd telefonii Play.
Trudno się dziwić, że do drugiej edycji ustawiają się kolejki chętnych. Jednak zdaniem producentów nie wszyscy się nadają. Raczej nie zobaczymy w Indiach Natalii Siwiec, zwłaszcza po kontuzji ręki, jaką odniosła właśnie na nartach. Za to całkiem poważnie wyglądają negocjacje z Dawidem Wolińskim, który "na żebry" wybiera się z siostrą.
Podobno do Indii chętnie pojechałby także Nergal. Jak donosi magazyn Flesz, Darski rozpoczął nawet rozmowy z producentami.
Niestety, nie wszyscy nadają się do uczestnictwa w tak ekstremalnej przygodzie - ocenia osoba z produkcji show. Ale Adam kocha wyzwania. No i mógłby o sobie przypomnieć.
Czyżby Szulim namówiła go na zabawę na koszt TVN-u? Przypomnijmy, że zaprzyjaźnili się kiedy Darski rozstał się z Dodą. Chcielibyście zobaczyć go w programie?
Zobacz też: Nergal i Szulim "pozdrawiają" fanów