Monika Olejnik, słynąca z kolekcji luksusowych ubrań i dodatków, wydaje się nie przejmować niesprzyjającą pogodą do spacerów po mieście. Podczas gdy inne celebrytki, nie mogąc odsłonić nóg i dekoltów, uciekają przed paparazzi, dziennikarka z dumą niemal codziennie prezentuje swoje kolejne, ulubione futra.
Wczoraj fotoreporterzy spotkali ją w centrum Warszawy. Tym razem postawiła na jasnobrązowy futrzany płaszcz, czarne spodnie z Atomówkami z kolekcji Bizuu i kapelusz z pomponami. Zamiast futrzanych chodaków Gucci, w których niedawno spacerowała po śniegu, założyła płaskie botki. Nie zapomniała też o drogich dodatkach, uzupełniając stylizację torebką Valentino za 10 tysięcy złotych.
Jak wypadła?
Zobacz także: Monika Olejnik z torebką Gucci za 6 tysięcy złotych
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.