Katarzyna Zielińska kilka lat temu stoczyła ciężką walkę o szczupłą sylwetkę. Jak wyznała wtedy w wywiadzie, przez trzy lata żywiła się niemal wyłącznie jogurtem greckim. Przypomnijmy: Zielińska: "Jestem na diecie od 3 lat"
Opłaciło się. Aktorka uniknęła efektu jo-jo, a figurę zachowała nawet po urodzeniu dziecka. Teraz zapragnęła pochwalić się nią przed szerszą publicznością. Jak informuje tygodnik Na żywo, postanowiła przyjąć ofertę męskiego magazynu i rozebrać się na jego łamach. Kontrakt jest podobno obwarowany wieloma warunkami. Aktorka zarezerwowała sobie prawo wyboru fotografa, stylisty, makijażysty i fryzjera. Sama zdecyduje, ile pokaże i osobiście dokona wyboru zdjęć do publikacji, a wynagrodzenie zostanie objęte ścisłą tajemnicą.
Po pierwsze czuje się atrakcyjnie i kobieco, jak nigdy dotąd - tłumaczy w tabloidzie znajoma aktorki. Po drugie chce mieć pamiątkę na całe życie.
Po trzecie zaś ma nadzieję, że rozbierana sesja przekona reżyserów, że nie jest tylko aktorką jednej roli w Barwach szczęścia, tylko dysponuje znacznie bardziej wszechstronnym talentem.
Po odejściu z serialu Kasia chciałaby zagrać w filmie - ujawnia informator tabloidu. Po cichu liczy na to, że pełne seksapilu zdjęcia zwrócą na nią uwagę reżyserów.
Na szczęście mąż aktorki, Wojciech Domański, odniósł się ze zrozumieniem do jej ambicji zawodowych. Podobno nawet "rozpiera go duma", że wszyscy zobaczą jego żonę nago.
Ku zaskoczeniu Kasi Wojtek nie miał nic przeciwko temu, by została modelką - potwierdza źródło gazety. Powiedział, że jeśli ona tego pragnie, to on nie będzie się sprzeciwiał. Dodał, że rozpiera go duma, że ma tak piękną żonę.