Oficjalnie zaliczamy Sharon Stone do grona idiotów. Dwa tygodnie temu potężne trzęsienie ziemi zniszczyło jedną z prowincji Chin. Zginęło 88 tysięcy ludzi, 80% zabudowań zostało zniszczonych i miliony zostały bez dachu nad głową. Kataklizm zabił tysiące dzieci, które straciły życie pod walącymi się ścianami szkół. Co na temat tej straszliwej tragedii ma do powiedzenia światowej klasy gwiazda, która niedawno "zaszczyciła" nas swoim przyjazdem do Polski? Jej zdaniem ludzie, którzy stracili pracę, domy i bliskich sami są sobie winni.
Chiny to chory kraj, który ma na sumieniu wielu Tybetańczyków. Należało im się trzęsienie ziemi. Spełniła się zła karma, jaką na siebie sami sprowadzili. Zostali ukarani za zło, jakie wyrządzili innym – stwierdziła aktorka w trakcie wywiadu dla amerykańskiej telewizji.
To już druga taka wpadka Sharon, która w Hollywood słynie z bezmyślnych wypowiedzi. Podczas kampanii na rzecz kobiet zgwałconych Stone zaproponowała, jej zdaniem doskonały, sposób na unieszkodliwienie napastnika:
Ofiara powinna zaproponować gwałcicielowi, że w zamian za puszczenie jej wolno zrobi mu laskę.
Mamy prośbę do organizatorów imprez firmowych w Polsce - nie zapraszajcie już więcej tej pani.