Do tej pory nikt nie kwestionował uczucia, którym Maciej Zakościelny obdarzył przebywającą głównie za oceanem Izę Miko. Teraz zakochani mogą cieszyć się swoją obecnością, bo Miko przyjechała do Polski na całe trzy miesiące, żeby zagrać w Kochaj i tańcz, nazywanej polską wersją Dirty Dancing. Ale Twojemu Imperium coś zgrzyta:
Skoro Iza i Maciek tak bardzo się kochają to czemu ona nie wprowadziła się do niego, a wynajmuje ekskluzywny apartament (salon, sypialnia, łazienka, wysokiej klasy sprzęt RTV) w Residence Diana w samym sercu stolicy?
Jak wyśledził brukowiec, para spędziła ze sobą cały wieczór. Po opuszczeniu o 3 nad ranem imprezy przy Placu Teatralnym, Zakościelny i Miko pojechali taksówką do Residence Diana i zniknęli za jej drzwiami.
Nie jest tajemnicą, że nic tak nie promuje aktora jak nagłośniony romans - pisze tabloid. Iza Miko dobrze wie, jak to się robi w Hollywood, gdzie nie brakuje kochających się na pokaz par.
Ludzie! Zakościelny sprząta kupy po psie Izy! Jakich jeszcze dowodów trzeba?