Komentarze Michała Wiśniewskiego na temat Katarzyny Kanclerz są coraz bardziej okrutne. Wokalista nie przebiera w środkach, nazywa ją tłustym potworem, wyśmiewa się z jej wyglądu, publicznie poniża ludzi, którzy uprawiają z nią seks. Te komentarze są niesmaczne i w złym stylu, ale osiągają zamierzony cel - Michałowi udało się zniszczyć jej karierę. Model działania Katarzyny Kanclerz polegał jego zdaniem na uwodzeniu artystów, podpisywaniu z nimi niekorzystnych dla nich kontraktów i wysysania ich z pieniędzy.
Oskarża ją też o rozbicie jego małżeństwa i wyprania mózgu jego byłej żonie Mandarynie. Kanclerz obiecała jej podobno światową karierę i przekonała, że Michał nie jest jej już do niczego potrzebny. Wyobraźcie sobie - Mandaryna uwierzyła, że zrobi światową karierę!
Nie wiemy, czy to wszystko prawda. Oskarżenia Michała zasiały jednak wątpliwości w głowach innych artystów. Udało mu się to, o czym marzył - nikt nie odważy się już podpisać kontraktu z tą kobietą. Dzięki jego staraniom odszedł też od niej jej ostatni kasowy gwiazdor - Piotr Rubik.
Nienawiść do Kasi zbliżyła do siebie bardzo panów siwego i czerwonego. Dużo o niej rozmawiają, rozpamiętują swoje błędy i cieszą się z jej porażek. Na swoim blogu Michał zamieścił tekst bardzo ostro krytykujący byłą menedżerkę. Twierdzi, że człowiek piszący nieprzychylne artykuły o nim i Rubiku w prasie kobiecej to kochanek Kanclerz - "lodołamacz 4 morgów kasi kanclerz". Linkuje też pod spodem bardzo obraźliwe zdjęcie na Wrzucie, sugerując że tak będzie wyglądać Kanclerzowa za kilka lat.
Michał pisze:
zadzwonił do mnie ostatnio piotr r. czy czytałem co wysmarował o nas krzysztof owczarek /jak to można o nim przeczytać dziennikarz prasy kobiecej, autor książki i coś tam jeszcze a w rzeczywistości lodołamacz 4 morgów kasi kanclerz/... mówię, że nie... a on, że się skończyliśmy, że tonący deski się chwyta - coś w tym sensie. i pomyślałem, że trzeba być naprawdę zdrowo przećpanym aby z dnia na dzień zmieniać zdanie o człowieku.
Jeszcze niedawno zarabiał wychwalając piotra ponad niebiosa w przeróżnych szmatławcach, witając się z nim i udając przyjaciela /jak niegdyś ze mną/ a teraz nagle jedzie walcem po nas na maxa. tanie panie owczarek, to że walec po panu pomyka nie znaczy aby jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie... Bo nie sądzę, z przekory nie przypuszczam aby walcem był Piotr... raczej KK...
Może to chwyt poniżej pasa, taki w stylu Borata ale wiem, że dopóki kanclerzowa może - to jechać będzie po mnie, piotrze i wielu, wielu innych... tylko obiekty nienawiści się zmieniają... ona czerpie z tego satysfakcję... to zdjęcie jest essencją tego co może się zdarzyć za kilkanaście lat... żelazna dama polskiej rozrywki /bez znaczących artystów w swojej stajni/ czytająca bloga michała wiśniewskiego... a pan panie krzysztofie będzie wisiał obok...
W tym miejscu Michał linkuje do zdjęcia, które wgrał na Wrzuta.pl. Obleśnego i wulgarnego - przedstawia starą kobietę z obwisłymi piersiami masturbującą się przed ekranem komputera. Nie będziemy go pokazywać, jest zbyt niesmaczne.
Ciekawe jaki będzie dalszy ciąg tej wojny. Michał ma już wytoczoną sprawę w sądzie, ale twierdzi, że nie boi się byłej menedżerki. Otwarcie przyznaje, że jego jedynym celem jest zniszczyć jej reputację.
Ta kobieta musiała wyrządzić mu jakąś potworną krzywdę.