Nie da się ukryć, że najlepiej "dobrą zmianę" w mediach publicznych przetrwała Anna Popek, która stała się ulubienicą Jacka Kurskiego. Dziennikarka dostała nowe programy, co w obliczu problemów TVP należy traktować jako największy wraz zaufania. Na razie jednak leczyła się w szpitalu, do którego zaprosiła fotografów:
Wczoraj ulubienica Jacka Kurskiego po raz drugi zgodziła się poprowadzić galę tygodnika wSieci, która już w zeszłym roku budziła kontrowersje. Przypomnijmy:
W tym roku dziennikarka wręczyła nagrodę "Człowieka Wolności" Jarosławowi Kaczyńskiemu.
To najważniejsza z nagród, jakie przyznaje się dziś w Polsce - powiedział ze sceny prezes PiS.
Annie Popek w prowadzeniu gali towarzyszył Michał Adamczyk.
Co ciekawe, dziennikarka zignorowała obecność marszałków Sejmu i Senatu i przywitała tylko prezesa.