Podczas, gdy Donald Trump zaczął spełniać wyborcze obietnice i zapowiedział niezwłoczną budowę muru na granicy z Meksykiem, na okładce meksykańskiego wydania Vanity Fair pojawiła się jego żona. Zdjęcie Pierwszej Damy i wywiad wydrukowane na łamach magazynu wywołały skandal. W Meksyku rodzina Trumpów jest wyśmiewana w mediach i powszechnie znienawidzona za zbicie kapitału politycznego na podżeganiu do nienawiści wobec imigrantów.
Tuż przed ukazaniem się Vanity Fair, w wywiadzie dla ABC News prezydent Stanów Zjednoczonych zapewnił, że mur na granicy z Meksykiem "powstanie jak najszybciej". Dwa dni temu podpisał rozporządzenie dotyczące rozpoczęcia budowy. W odpowiedzi na działania Trumpa prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto odwołał planowaną podróż do Waszyngtonu.
Tymczasem magazyn Vanity Fair zachwyca się elokwencją i elegancją Melanii. Oprócz zrobionej jeszcze przed wyborami sesji zdjęciowej w środku ukazał się artykuł wcześniej wyedukowany na łamach GQ. Żona Trumpa opowiada w nim, z jakim zapałem i starannością przygotowuje się do roli Pierwszej Damy.
Na okładce oprócz zdjęcia Melanii pojawiły się także hasła reklamowe porównujące ją do… Jackie Kennedy. Była modelka wyraźnie pragnie być porównywana do żony zamordowanego prezydenta Stanów Zjednoczonych. W dniu inauguracji Donalda Trumpa na prezydenta Melania miała na sobie komplet od Ralpha Laurena, który bardzo przypominał stylizację Jackie z 1961 roku.