Kylie Jenner, najmłodsza z sióstr-celebrytek znanych z rodzinnego reality show Z kamerą wśród Kardashianów, w ciągu kilku ostatnich lat przeszła prawdziwą ewolucję. Od skromnej dziewczyny z wąskimi ustami i niewielkim biustem do epatującej golizną posiadaczki wydatnych kształtów.
Fani, którzy od dawna obserwują ją w mediach społecznościowych, gdzie regularnie zamieszcza swoje zdjęcia, nie mogli przeoczyć tej "przemiany" i zarzucają jej poprawianie urody. Sama 19-latka twierdzi jednak, że drastyczna zmiana jej wyglądu to efekt działania hormonów (zobacz: Kylie Jenner o powiększonym biuście: "To efekt działania hormonów!").
Ostatnio Kylie wraz z rodziną wybrała się na kolejne egzotyczne wakacje - tym razem na Kostarykę, gdzie znowu miała okazję zaprezentować ciało w bikini. W każdej wolnej chwili (czyli właściwie przez cały czas), zajmowała się robieniem selfie oraz wysyłaniem ich za pośrednictwem Snapchata. Na zdjęciach chwaliła się głównie płaskim brzuchem oraz mocno eksponowała "powiększony od hormonów" biust.
Wygląda seksownie?