Po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na 45. prezydenta USA kontrowersji jest jeszcze więcej niż po jego wygranej w wyborach. Jako nowa głowa Stanów od razu zabrał się za wprowadzanie obietnic wyborczych. W piątek podpisał dekret antyimigracyjny. Zdecydował, że do USA nie będą wpuszczani obywatele niektórych państw muzułmańskich, co dotknęło nawet osoby posiadające zielona kartę i od lat pracujące w USA.
Decyzja Trumpa wywołała głośny sprzeciw zarówno wśród amerykańskich polityków, jak i na świecie. Stacja CNN, z którą Trump jest skłócony, zapowiedziała, że będzie zbierać informacje na temat konsekwencji tej decyzji. Przeciwko niej protestują także szefowie największych korporacji, zatrudniających imigrantów: z Facebooka, Goggle, Microsoftu, Apple i Netflixa.
Podczas kampanii wyborczej większość gwiazd amerykańskiego show biznesu opowiedziała się przeciwko Trumpowi. Negatywne emocje nie opadły, choć niektórzy trochę przycichli bojąc się o dalszą karierę. Na wczorajszym rozdaniu SAG Awards także pojawił się polityczny akcent. Przeciwko antyimigranckiemu dekretowi protestowało małżeństwo aktorów: znany z Teorii wielkiego podrywu i Boskiej Florence Simon Helberg oraz Jocelyn Towne, która spotkała się z partnerem na planie filmu I Am I.
Aktorka założyła białą suknię z szerokim rozcięciem między piersiami. Na dekolcie miała napisane grubym flamastrem hasło: Wpuśćcie ich! Jej mąż także wsparł sprawę i pozował do zdjęć z kartką, na której napisał Uchodźcy są mile widziani.
Zobaczcie zdjęcia. Czy takie gesty wpłyną na kolejne decyzje Trumpa?