Pharrell Williams to jeden z nielicznych gwiazdorów, którzy bardzo dbają o swoją prywatność. Mało kto wiedział, że jego żona, Helen Lasichanh, była w ciąży. Vanity Fair podał właśnie informację, że Helen urodziła trojaczki. Poród odbył się na początku stycznia, jednak dotąd zwlekano z przekazaniem tej wiadomości mediom.
Przedstawiciel Williamsa nie chciał zdradzić imion ani płci dzieci. Potwierdził jednak, że cała rodzina jest "szczęśliwa i zdrowa".
Artysta jest żonaty od 2013 roku. Z Helen ma jeszcze jednego syna, 8-letniego Rocketa, o którego imieniu wypowiadał się następująco:
Tak jak Indianie nadawali swoim dzieciom imiona związane z elementami świata zwierząt i sił przyrody, tak my nazwaliśmy go po jednym z największych osiągnięć ludzkości, aby przekazać mu energię wzrastania i wzbijania się w górę - powiedział w wywiadzie dla Oprah.
Biorąc pod uwagę tak nietuzinkowe podejście do tematu, można się spodziewać, że imiona trojaczków muszą być bardzo oryginalne.