Małgorzata Socha, pomimo, że już dawno odpadła z Tańca z gwiazdami, pojawiła się w niedzielę na parkiecie, żeby wraz z innymi parami "uatrakcyjnić" finałowy odcinek. Ciekawsze sceny rozgrywały się jednak poza sceną i zasięgiem kamer telewizyjnych...
Za kulisami Małgosia, wcale nie zmęczona wygibasami na parkiecie, ochoczo rzuciła się na swoją koleżankę - pisze Super Express. Wręcz kleiły się do siebie - najpierw była długa wymiana serdeczności i czułe uściski. Ale zmysłowej aktorce mało było przytulanek. Aż ją ręce świerzbiły, by jeszcze podotykać koleżankę. Rączki Sochy z nieskrywanym entuzjazmem powędrowały prosto na biust dziewczyny.
Niedawno pisaliśmy, że narzeczony Sochy jest o nią chorobliwie zazdrosny. Czyżby miał podstawy?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.