Nadchodząca wiosna okazała się dla Joanny Krupy spełnieniem jej zawodowych ambicji. Edward Miszczak tak jej zaufał, że powierzył jej prowadzenie nowego programu, Misja Pies, w którym Joanna będzie pomagać zwierzętom. Niestety, zanim na dobre zostanie gwiazdą TVN-u, Krupa musi wyjaśnić konflikt z "przyjaciółką" z Hollywood, Brandi Glanville, która oskarżyła ją o brzydki zapach z pochwy. Amerykański wymiar sprawiedliwości już się za to zabrał.
Joannie w trudnych chwilach pomaga z pewnością religia. Krupa wielokrotnie podkreślała, że jest głęboko wierząca. Dwa lata temu ochrzciła się nawet w Jordanie, z czego zdała relację na Instagramie. Niestety, nie wszystkim przypadło to do gustu: "Fronda": "Joanna Krupa zrobiła z chrztu show!"
Wczoraj Joanna wstąpiła na chwilę do kościoła Wszystkich Świętych przy Placu Grzybowskim w Warszawie. W modlitewnym skupieniu pomógł jej błękitny płaszcz, zielony sweter z długimi rękawami oraz kozaki na cienkiej szpilce. Krupa nie zdecydowała się już na założenie spodni.