Australijka Caroline Arthur postanowiła zadbać, żeby na koniec kariery modelingowej znów było o niej głośno. Do niedawna zajmowała się wychowywaniem dwojga dzieci. Teraz znów pojawiła się w mediach twierdząc, że ma… najdłuższe nogi na świecie.
Nawet dzieci 39-letniej Caroline mówią na nią "ludzki drapacz chmur". Po zmierzeniu swoich nóg Caroline jest przekonana, że ma najdłuższe nogi na kontynencie australijskim i amerykańskim. Do tej pory rekord Guinessa należał do Rosjanki Swietłany Pankratowej. Modelka twierdzi, że jest go w stanie pokonać, choć wszystko będzie zależało od metody mierzenia jej kończyn.
Uważam, że z pewnością są najdłuższe w Australii, i o ile mi wiadomo, w Ameryce także - Caroline powiedziała w wywiadzie. Kobieta w "Księdze rekordów Guinessa" miała nogi długości 132 centymetrów, więc podobnie jak ja. A skoro są podobnej długości, myślę, że warto skontaktować się i sprawdzić dokładnie, jak to jest mierzone i otrzymać oficjalną, dokładną miarę.
Caroline mierzy 187 centymetrów a jej nogi mają 130 centymetrów - około 69% wysokości jej sylwetki. Przez całe życie była modelka miała przez to problemy ze znalezieniem pasujących na nią kreacji, ale lubiła wrażenie, jakie jej nogi wywierały na innych.
Zazwyczaj cieszę się nimi - powiedziała. Musiałam trochę przygotować moich przyjaciół, gdy z nimi gdzieś wychodziłam, bo ludzie bardzo się na mnie gapią. Zwłaszcza, gdy jeszcze założę szpilki. Po prostu wiem, że gdy wychodzę z ludźmi wieczorem, przyciągam dużo uwagi.
Zdarzały się przykre komentarze, ale większość jest naprawdę miła. Kiedyś jednak nie ceniłam swojego wzrostu i był taki okres w moim życiu, gdy nie czułam się wcale ani piękna, ani atrakcyjna.
Zobaczcie zdjęcia Caroline. Podobają Wam się aż tak długie nogi?