Na początku listopada ubiegłego roku rodzinę piosenkarza Michaela Buble dotknęła tragedia: u 3-letniego synka artysty zdiagnozowano nowotwór. Początkowo rodzice sądzili, że to zwykła świnka. Przypomnijmy: U 3-letniego syna Michaela Buble'a ZDIAGNOZOWANO RAKA. Do szpitala trafił z podejrzeniem... świnki!
Michael Buble natychmiast odwołał wszystkie koncerty i poinformował, że wróci na scenę dopiero wtedy, gdy z jego dzieckiem wszystko będzie w porządku. 41-letni wokalista i jego żona, 29-letnia Luisana Lopilato mają jeszcze jednego syna, kilkumiesięcznego Eliasa. Początkowo chemioterapia nie przyniosła jednak rezultatów, więc chłopca skierowano na operację. Okazało się, że szanse wyleczenia sięgają nawet 90 procent.
Wygląda na to, że wszystko przebiegło pomyślnie. Jak podają właśnie media za oceanem, 3-letni Noah jest już zdrowy. O tym, że chłopiec nie ma raka, poinformowała jego ciocia, Daniela Lopilato.
Argentyński dziennikarz Tomas Dente powiedział w tamtejszym programie Nosotros a la mañana, że rozmawiał z Lopilato, która poinformowała go, że Noah nie ma już raka. Ciocia chłopca jest dietetykiem i monitoruje stan jego zdrowia.
Powiedziała mi, że Noah dochodzi do zdrowia, a jego rodzice wystosują oficjalny komunikat, kiedy będą na to gotowi. Zaznaczam, że nie jest to ich oficjalne stanowisko, bo na razie stawiają dobro dziecka na pierwszym miejscu - powiedział Dente.