Mariah Carey usilnie stara się udowodnić, że żałobę po rozstaniu z australijskim miliarderem Jamesem Packerem ma już za sobą. Gwiazda stworzyła medialny "związek" z młodszym o 13 lat tancerzem, a nawet nagrała piosenkę-manifest I Don't. W teledysku do nowego kawałka spaliła wartą 250 tysięcy dolarów suknię ślubną.
W ramach promocji nowego singla Carey zorganizowała imprezę w modnej restauracji Catch w Los Angeles. Gwiazda postawiła z tej okazji na bardzo krótką "małą czarną" z głębokim dekoltem. Rolę dodatków pełniły czarne szpilki, biżuteria w kształcie motylków i... 33-letni "partner", na którym Carey chętnie wieszała się na potrzeby zdjęć. Warto dodać, że piosenkarka skończy w tym roku 47 lat.
Zobaczcie Carey w imprezowej stylizacji. Seksowna?