Agnieszka Kaczorowska rok temu pożegnała się z Tańcem z gwiazdami. Marzyła o powrocie do turniejowej rywalizacji. Do odejścia z programu namówiła także Kamila Kuroczkę, z którym miała nadzieję zdobywać tytuły mistrzowskie w tańcu towarzyskim.
Niestety, ich współpraca nie okazała się sukcesem. Kamil miał żal do Agnieszki o to, że za mało przykłada się do treningów i w międzyczasie rozgląda się za nową pracą. Kolejnym powodem nieporozumień była nadwaga Agnieszki, z którą, zdaniem Kamila, radziła sobie dość opornie. Zobacz: Były partner narzeka na Kaczorowską: "Przestała po prostu pojawiać się na treningach. Czekaliśmy aż WRÓCI DO OPTYMALNEJ WAGI"
W najnowszym wywiadzie dla Cosmopolitan Kaczorowska ujawnia, że zawsze ma idealną figurę, przynajmniej jej zdaniem. Przekonuje także, że jej tycie było spowodowane silną więzią emocjonalną z Bożenką, którą od 18 lat gra w serialu Klan.
Nie ma czegoś takiego jak ciało idealne - przekonuje tancerka. Uważam, że w każdym momencie zawsze jesteśmy doskonali. Bożenka ma duży wpływ na moje życie osobiste. Kiedy na przykład Bożenka zaszła w ciążę, ja prywatnie... przybierałam na wadze, kompletnie nieświadomie.
Niestety, nie obyło się bez ofiar. Podobno przy podnoszeniu nieświadomie cięższej Agnieszki, Kamil nabawił się kontuzji pleców. Kaczorowska za to przekonuje, że gdy tylko zrzuci ciut więcej kilogramów, od razu gorzej czuje się we własnym ciele.
Miałam tak moment, że byłam trochę za chuda, czułam się wtedy tak, jakby mnie nie było - żali się w wywiadzie. Wszyscy chwalili, że mam perfekcyjne ciało, ale mnie było z tym źle, wcale nie czułam się seksowna. Dopiero kiedy przybrałam na wadze kilka kilogramów, znowu poczułam się pewnie, kobieco, bujnie. Teraz jestem o wiele bardziej świadoma swojego ciała, nauczyłam się je kochać, doceniać. Postanowiłam też, że nie będę trzymała się żadnych restrykcyjnych diet. Kocham dobre jedzenie.
Nauczyłam się akceptować siebie. Jest takie fajne ćwiczenie afirmacyjne: głaszczesz swoje ciało, najlepiej pod prysznicem i mówisz: kocham cię, moja ręko, kocham was, moje włosy, kocham cię, mój brzuszku. Ciało pięknieje w oczach. Ciało to odzwierciedlenie naszych emocji, pokazuje wszystko, co przeżywamy. Im bardziej jestem szczęśliwa tym bardziej chudnę.