Justyna Steczkowska nie może ostatnio przekonać fanów do płacenia za występy. Wokalistka grywa teraz jedynie od 5 do 6 koncertów w miesiącu i nie pojawiają się na nich tłumy. Dlatego pozostaje jej ocieplanie wizerunku i promowanie się na ściankach. Gdy okazało się, że warszawski koncert muzyki filmowej dojdzie do skutku, Steczkowska postarała się o stylizacje godne "polskiej divy".
Przypomnimy: Fani nie chcą przychodzić na koncerty Steczkowskiej? "Sprzedało się bardzo mało biletów"
W niedzielę 44-latka wystąpiła u boku Andrzeja Piasecznego, Krzysztofa Cugowskiego i Mieczysława Szczęsnego na warszawskim Torwarze. Steczkowska z okazji koncertu postawiła na dwie stylizacje. Jusia miała na sobie kombinezon od Elisabetty Franchi za 1600 złotych i złotą biżuterię. Pokazała się też w bogato zdobionej kreacji w cielistym odcieniu, do której dobrała złotą torebkę-puzderko.
Zobaczcie dwie stylizacje "polskiej divy". Która lepsza?