Bożena Dykiel lubi udzielać rad, jak stworzyć udany związek i jak zajmować się mężem, by nie odszedł do innej kobiety. Po pierwsze, na początku trzeba go trochę przetrzymać. Dykiel radzi, by "randka nie kończyła się w łóżku". Pod tym względem wyznaje takie same poglądy, co nowa "żona Hollywood", Izabela, strofująca swoją córkę Leilę.
Po "złapaniu" męża, należy, zdaniem Dykiel, dobrze go karmić, dbać o siebie i zapewniać mu odpowiednią ilość seksu. Inaczej, zdaniem aktorki, "zacznie szukać gdzie indziej tego, czego mu w małżeństwie brak". Zobacz: Dykiel: "Trzeba dbać o mężczyznę, bo zacznie szukać gdzie indziej"
Super Express przypomniał wypowiedź Dykiel dla Gali sprzed siedmiu lat. Jak wyjaśnia, seks małżeński nie musi być tylko poświęceniem ze strony kobiety, lecz może być także przyjemnością. Szczególnie, gdy odpada strach przed niechcianą ciążą.
Seks po pięćdziesiątce to najwspanialsza sytuacja pod słońcem. W tym wieku uprawia się go o wiele częściej niż w okresie młodości, bo jest już bezpieczny - tłumaczy aktorka, która w przyszłym roku będzie obchodziła 70. urodziny. _**Wreszcie kobieta nie musi się denerwować, że zajdzie w ciążę.**_
Bożena Dykiel od ponad 40 lat jest żoną producenta filmowego Ryszarda Kirejczyka, z którym ma dwie córki.