W wywiadzie udzielonym amerykańskiej stacji telewizyjnej Rihanna zapewniała swoich fanów, że nigdy nie stanie się kapryśną "divą". Piosenkarka obiecała pozostać zwykłą dziewczyną, która nie zmarnuje swojego talentu, biorąc narkotyki.
Większość osób myśli, że wszystkie sławne osoby są kapryśne i egocentryczne. Część gwiazd na pewno tak właśnie się zachowuje, ale ja nie chcę, aby uważano mnie za rozpieszczoną snobkę. Zrobię wszystko, aby pozostać sobą – obiecała Rihanna.
Wiem, że niektóre gwiazdy domagają się specjalnego traktowania. Żądają ulubionych kwiatów w pokojach hotelowych i dobranego pod kolor ich garderoby wystroju w restauracjach. Niektórym naprawdę odbija od tej sławy i pieniędzy. Ja pozostanę zwykłą dziewczyną.
Rihanna twierdzi, że ma silne zasady i poprzysięgła sama sobie, że nigdy nie spróbuje narkotyków. Dramat uzależnionego od kokainy ojca skutecznie zniechęcił ją do tego typu używek:
Doskonale wiem, czym kończy się romans z narkotykami. Widziałam upadek mojego ojca. Nie chcę znaleźć się tam gdzie on. Brać narkotyki? To szczyt głupoty i lekkomyślności, za który wielu zapłaciło karierą lub życiem. Nie skończę jak Amy Winehouse.
Piękne zapewnienia z jej strony. Jeśli jednak dobrze pamiętamy, to w trakcie pobytu w Polsce kazała sprowadzać sobie ulubione potrawy prosto z Fidżi. Przypomnijmy: Kaprysy Rihanny!