14 lat temu na ekrany kin na całym świecie trafił film To właśnie miłość z Hugh Grantem, Keirą Knightley i Liamem Neesonem. Love Actually zyskał rzesze fanów, którzy przez lata domagali się drugiej części obrazu. Twórca oryginału, Richard Curtis, postanowił odpowiedzieć na te oczekiwania i ogłosił właśnie, że przymierza się do zrealizowania drugiej części. Kontynuacja fabuły ma mieć niestety tylko 10 minut:
Nigdy nawet nie śniłem o tym, żeby zrobić sequel, ale uznałem, że 10-minutowy film będzie świetnym rozwiązaniem. Pokazujemy co dziś słychać u bohaterów - powiedział.
Sequel filmu będzie trwał co prawda 10 minut, ale w jego obsadzie nie zabraknie aktorów, którzy pojawili się na planie w 2003 roku. W nowej wersji filmu zaglądamy do życia jego bohaterów 14 lat później.
Sequel ma zostać zaprezentowany podczas imprezy charytatywnej Red Nose Day w marcu tego roku.