Dzisiaj wieczorem na stadionie Legii Warszawa przy Łazienkowskiej odbędzie się mecz 1/16 finału Ligi Europy. Stołeczny klub podejmie Ajax Amsterdam. Wygląda na to, że spotkanie Legii z Ajaxem będzie naprawdę niezapomniane. Głównie dzięki kibicom Legii, którzy... zdemolowali wczoraj wieczorem warszawski klub Chmury.
W środę wieczorem kibice Legii pojawili się w klubie Chmury na warszawskiej Pradze, bo w tym samym podwórku mieści się hostel, w którym zatrzymali się kibice Ajaxu. Kilkoro Holendrów postanowiło wybrać się do Chmur na piwo, co nie spodobało się warszawskim "kibicom", którzy dosłownie zdemolowali klub.
Zniszczyli nam taki kur*a kawał pracy i życia - słychać na filmie. Legia wygrywa 1:0, rozpier*oliła całe Chmury...
O sprawie zrobiło się głośno w środę późnym wieczorem, gdy Witold Grzybowski z Chmur pokazał na Facebooku wideo dokumentujące straty w praskim klubie. Na nagraniu widać poprzewracane meble, potłuczone szyby i butelki oraz zdemolowane meble.
Zwijałem sprzęt ze sceny, kiedy wpadła grupa Holendrów. Zaraz potem wleciały race, dymu było tak dużo, że ledwo było cokolwiek widać - mówi w rozmowie z Pudelkiem świadek wydarzenia. Holendrzy łapali co się da, żeby się bronić. Od jakiegoś czasu siedzieli przy piwie normalnie, przy barze. Potem ludzie zaczęli krzyczeć, wpadli do sali koncertowej, poleciały race. I tak parę razy pod rząd, póki policja przyjechała. Potem wszyscy uciekli.
Film błyskawicznie trafił do sympatyków i bywalców klubu, którzy zapowiedzieli już, że zorganizują zbiórkę na odratowanie Chmur. Za zniszczenie mienia obowiązuje kara do 10 lat pozbawienia wolności.