Tess Newall z Edynburga postanowiła pójść do ołtarza w sukni ślubnej, która w jej rodzina była od 147 (!) lat. Panna młoda po ceremonii oddała ją do pralni, która została zlikwidowana, zanim oddała Tess jej kreację. Kobieta przeraziła się zauważywszy, że straciła rodzinny skarb.
29-latka wraz z przyjaciółmi postanowiła zorganizować akcję poszukiwawczą na Facebooku, informując o okolicznościach zaginięcia cennego przedmiotu. Finalnie jej post został udostępniony ponad 300 tysięcy razy! Suknię noszoną przez pokolenia kobiet w rodzinie Tess udało się odzyskać. Ręcznie zdobiona kreacja powstała w 1870 roku i jest rodzinną pamiątką 29-latki.
Zdaję sobie sprawę, że na świecie są ważniejsze problemy, ale ta suknia znaczy dla nas wszystko – pisała. Kolejne pokolenie powinny mieć możliwość przyłączenia się do tej tradycji.
Wiele wskazuje na to, że ktoś zamierzał sprzedać sukienkę, jak i pozostałe ubrania, które właściciele pralni zatrzymali i których nie zwrócili ich właścicielom. Suknię udało się odnaleźć dzięki popularności postu na Facebooku - nieznajomy mężczyzna znalazł się ja podłodze lokalnego sklepu, w stercie ubrań.
To był zaszczyt, że mogłam nosić tę suknię w dzień mojego ślubu - wyznała Tess.
Zobaczcie zdjęcia kreacji. Wygląda na prawie 150 lat?