Adam Kraśko, najsławniejszy uczestnik pierwszej edycji "misyjnego" show Telewizji Polskie_**j Rolnik szuka**_ żony, do tej pory wprawdzie żony nie znalazł, za to odkrył w sobie talent do celebryctwa. Kilka ścianek, udział w żenującym programie Celebryty Splash oraz przyjaźń z "twarzą klapek basenowych" Olą Ciupą sprawiły, że Adam postanowił już nigdy więcej nie chodzić do prawdziwej pracy.
Od tamtej pory próbuje robić karierę w show biznesie. Odkrył też w sobie talent artystyczny. Nagrał nawet jedną piosenkę, inspirowaną zresztą jego przeżyciami w programie i jeździ z nią w trasy koncertowe. Zobacz: Rolnik z programu jedzie w trasę koncertową... z jedną piosenką!
Ostatnio postanowił poszerzyć działalność o wynajmowanie się na różne okazje rodzinne i towarzyskie, ze szczególnym uwzględnieniem wieczorów panieńskich i wesel. W programie ma między innymi przejażdżkę rowerem Wigry 3, confetti z prażonego ryżu, wideo z życzeniami dla panny młodej, śpiewanie piosenek disco polo lub poznanie innych uczestników programu Rolnik szuka żony. Kraśko proponuje szeroki wachlarz ofert, na każdą kieszeń. Ceny, w zależności od atrakcji, wahają się od 500 złotych, czyli równowartości rządowego dodatku na dziecko do pięciu tysięcy.
Jak zapewnia Adam w rozmowie z tygodnikiem Twoje Imperium, na specjalne życzenie panny młodej może zabrać ze sobą widły.
_**Nieraz byłem proszony przez fanów o nagranie życzeń i pozdrowień**_ - wspomina skromnie. Dla pewnej panny młodej nagrałem filmik, na którym wygrażam mężowi widłami. I te widły zrobiły furorę. Wtedy zrozumiałem, że to fajny pomysł na biznes.
Chcielibyście, żeby Adam wystąpił na Waszym weselu?