Kilka dni temu skandal wywołało zdjęcie polskiej szachistki Moniki Soćko, która reprezentowała Polskę na Mistrzostwach Świata Kobiet w szachach. Zawodniczka grała w hidżabie, co było wymogiem organizatorów imprezy. W sieci rozgorzała gorąca dyskusja na temat nakrycia głowy Polki, a niektóre zawodniczki wprost nawoływały do bojkotu turnieju uznając prośbę organizatorów za "absurdalną" i zarzucając im "brak szacunku do reprezentantek, które nie są muzułmankami".
Do podobnego incydentu doszło niedawno na turnieju szachowym w Gibraltarze. 18-letnia Dorsa Derakhshani, która zajmuje 6. miejsce w rankingu najlepszych szachistów świata została wyrzucona z imprezy za "nieposzanowanie regulaminu festiwalu szachowego". Nastolatka rozgrywając partie nie zasłoniła swoich włosów hidżabem, co wywołało oburzenie szefa Irańskiej Federacji Szachowej, Mehrdada Pahlevanzadeha.
Trzeba się tym poważnie zająć - powiedział w wywiadzie dla irańskiej telewizji. W Iranie każda kobieta musi nosić odpowiedni ubiór i hidżab, nawet jeśli wyjeżdża do innego kraju. To brak poszanowania dla naszej tradycji i kultury. Proponuję, aby przed każdym meczem sprawdzać strój reprezentantów Iranu w celu uniknięcia podobnych nieporozumień. To szansa dla zawodników, aby godnie reprezentować nasz kraj.
18-letnia Dorsa na co dzień studiuje w Hiszpanii, a na turniej w Gibraltarze została zarejestrowana jako "niezależna zawodniczka".