Angelina Jolie marzy o naturalnym porodzie. W trakcie narodzin jej pierwszego dziecka wystąpiły komplikacje, w wyniku których aktorka została poddana cesarskiemu cięciu. To nie było planowane. Wręcz przeciwnie - od samego początku ciąży z Shiloh Angelina marzyła o cudownej, chwili jaką będzie rozwiązanie.
W trakcie drugiej ciąży robi wszystko, aby przygotować się do porodu. Codziennie wykonuje specjalne ćwiczenia wzmacniające mięśnie brzucha, a także rozciągające pochwę. W obawie o delikatne zdrowie Jolie, lekarze kazali jej pozostawać w łóżku aż do czasu porodu.
Angelinie bardzo zależy na naturalnym rozwiązaniu – donosi jej znajoma. Kiedy urodziła się Shiloh, była rozczarowana, że nie mogła poczuć, jak to jest wydać dziecko na świat. Teraz robi wszystko, aby donosić bliźniaczą ciążę do wyznaczonego przez lekarzy terminu. Przygotowuje się do porodu wraz z Bradem, który będzie obecny przy narodzinach swoich córek.