Od kiedy producenci serialu M jak miłość zrezygnowali ze współpracy z wdową po Janosiku, Agnieszka Fitkau-Perepeczko nie ma pracy. Już 7 miesięcy jestem bezrobotna - żali się Faktowi. Żeby przeżyć muszę kombinować.
Zupełnie tak, jakby wcześniej tego nie robiła. Od wielu miesięcy żyje przecież z handlowania pamiątkami po zmarłym mężu. Została już nawet "supersprzedawcą" na allegro...
Nie wiem, dlaczego zdecydowano się mnie pozbyć. Twórcy serialu chyba chcieli mie za coś ukarać - żali się aktorka. Kiedy podchodzą do mnie ludzie, pytając kiedy wrócę do serialu, robi mi się smutno. Nie wiem, co im odpowiedzieć.
Jak sądzicie, czy Ilona Łepkowska złośliwie i celowo skazała ją na bezrobocie? Swoją drogą zazdrościmy jej - ma moc błyskawicznego kończenia gównianych karier. Poprosimy jeszcze tylko o Mroczków.