Podobno Maciej Zakościelny ciężko znosi to, że jego dziewczyna Iza Miko spędza tak wiele czasu na treningach ze swoim partnerem z Kochaj i tańcz, Mateuszem Damięckim. Podobno aktorka i "Sygnet" bardzo się polubili. Za bardzo...
Mateusz jest uwodzicielski i czarujący - mówią osoby z produkcji filmu tygodnikowi Świat i ludzie. Dziewczyny uwielbiają go słuchać, a to Maćkowi bardzo się nie podoba. Kiedy pojawia się na planie, mówią sobie tylko "cześć" i Mateusz jest cały czas przez Maćka obserwowany.
Zakościelny nabrał też ponoć zwyczaju przeprowadzania wyrywkowych kontroli. Cały czas dzwoni do Izy, albo zupełnie nieoczekiwanie przyjeżdża na plan - mówi pracownik z planu filmu.
Zabawne. Być zazdrosnym o Damięckiego?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.