W najważniejszym momencie wczorajszej gali Oscarowej doszło do wpadki, która przejdzie do historii kinematografii. Na scenę wyszli dawni filmowi Bonnie i Clyde, czyli Faye Dunaway i Warren Beaty, którzy mieli ogłosić kto otrzymał statuetkę w najbardziej prestiżowej kategorii. Po otwarciu koperty ogłosili, że wygrał typowany przed galą La La Land.
Kiedy na scenie twórcy filmu i aktorzy dziękowali za wygraną doszło do zamieszania i ogłoszono, że zaszła pomyłka. Oscara przyznano filmowi Moonlight Barry'ego Jenkinsa. Początkowo aktorzy i reżyser La La Landu byli mocno zdezorientowani. Potem pogratulowali prawdziwym triumfatorom gali.
To nie jest żart. "Moonlight", wygraliście! - zawołał Jordan Horowitz, który chwilę wcześniej cieszył się z nagrody. Wyrwał kartkę Warrenowi Beatty i pokazał ją do kamery.