Tomek wesoło spędzał wieczór z kolegami w jednym z ekskluzywnych warszawskich barów - pisze Fakt. W końcu jednak pora stała się na tyle późna, że zaczął go ogarniać sen. Postanowił więc wsiąść do swojego auta i wrócić do domu.
Niestety, czekała go tam niemiła niespodzianka. Zniknęły gdzieś kluczyki od jego audi A6.
Rozpoczęły się szeroko zakrojone poszukiwania, w których wzięli udział również kompani aktora - pisze tabloid. Przez następną godzinę został przetrząśnięty każdy krzak w okolicy, a Karolak niemal wpełznął pod swoje auto.
Poszukiwania nie przyniosły rezultatu i Karolak musiał wracać do domu taksówką.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.