TVP od kilku sezonów promuje "misyjne" show Rolnik szuka żony, w którym samotni rolnicy robią casting na życiową partnerkę. Choć ostatnia edycja programu skończyła się samymi porażkami i żaden związek nie przetrwał poza kamerami, producenci Rolnika kompletują już skład kolejnego sezonu. Zobacz: Będzie czwarta edycja "Rolnik szuka żony"!
Na szczęście Markowi Walczakowi, uczestnikowi 3. edycji programu, udało się znaleźć dziewczynę poza programem. 46-letni rolnik miał szansę na zostanie nowym mężem "Czarnej wdowy" z Superwizjera TVN, Beaty Dudy, która zamieszana była w śmierć swojego poprzedniego partnera.
Walczak niedawno pochwalił się, że dzięki występowi w telewizji zgłosiły się do niego setki kandydatek, które były chętne kontynuować znajomość poza kamerami. Wybór padł na jego sąsiadkę, 30-letnią Julię Chmielewską, która na co dzień pracuje jako nauczycielka. Marek chętnie pokazuje wspólne zdjęcia na Facebooku, przy okazji zapowiadając, że to "ta jedyna", z którą jest bardzo szczęśliwy. Rolnik bardzo chętnie mówi o swoim związku także w komentarzach.
Gratuluję. Oby trwało - życzyła Markowi jedna z fanek. Dziękuję. Staramy się, żeby trwało - odpisał na Facebooku.
46-latek ze swoich planów na przyszłość zwierzył się także Rewii, gdzie opowiedział o poważnych zamiarach wobec młodszej o 16 lat partnerki.
Pytałem sam siebie, jak to się stało, że dopiero teraz się spotkaliśmy - twierdzi w tabloidzie. To wspaniała dziewczyna, zakochałem się od pierwszego wejrzenia! Poznajemy się i docieramy. Jednak najbardziej cieszy mnie to, że mamy wspólne plany. Chciałbym mieć jeszcze dzieci.
Jak twierdzi Marek, między nim a Julią pojawiło się "prawdziwe uczucie". Para podobno planuje już ślub i… wspólny biznes.
Rozmawiamy o założeniu zagrody edukacyjnej - chwali się. Julka jest doskonałą nauczycielką. Mogłaby realizować swoją pasję, a ja demonstrowałbym, jak piecze się chleb, doi owce albo wyrabia sery.
Jeśli chcieliby poszerzyć swoją ofertę, mogliby zatrudnić jeszcze jednego rolnika: Adam Kraśko reklamuje swoje usługi na... wieczory panieńskie! "ROLNIK SHOW KONCERT za 5 tysięcy złotych"