Joannie Krupie, która swoja karierę rozpoczynała przed laty w filmach dla fetyszystów stóp, bardzo zależy na tym, by przekonać rodaków, że świetnie radzi sobie w USA. Prawda jednak jest taka, że po zakończeniu show The Real Housewives of Miami nie ma tam zbyt wiele do roboty. Obecnie musi walczyć o przetrwanie w show biznesie nagimi zdjęciami, które regularnie zamieszcza na portalach społecznościowych, opowiadaniem o swoich ciągle niezrealizowanych planach macierzyńskich i procesem sądowym o zapach jej "cipki". Przypomnijmy: Krupa nie udowodni w sądzie, że "jej cipka nie śmierdzi"...
Znacznie lepiej wiedzie jej się w Polsce, gdzie, mimo braku sukcesów za oceanem, ciągle uchodzi za gwiazdę. Od niedawna prowadzi własny program, podpisała także nowy kontrakt reklamowy.
Tym razem będzie promowała lakiery do paznokci. Firma Neo Nail, która w produkcji lakierów postanowiła zastosować nowatorską technologię z USA, uznała, że Dżoana najbardziej ze wszystkich celebrytek będzie pasowała do kampanii. Joanna znana jest z tego, że ostro negocjuje. Tym razem także okazała się najbardziej kosztownym wariantem.
Na udziale w kampanii zarobi w sumie cztery miliony - informuje osoba z otoczenia Krupy. To rekordowa stawka. Umowa została zawarta na dwa lata.