Piotr Rubik przyjął w czwartek sakrament bierzmowania. W wieku 40 lat. Trochę późno jak na kompozytora muzyki mszalnej...
Fakt szuka okoliczności łagodzących: Rubik wie, co robi. Muzyk już dawno przeszedł kurs przygotowujący do bierzmowania. Sakrament postanowił jednak przyjąć wśród innych wiernych, uroczyście i z przepiękną oprawą. A to zdarza się w lokalnych parafiach najwyżej dwa razy do roku.
Sakrament bierzmowania zazwyczaj przyjmuje się w grupie, więc Rubik nic sobie nie postanowił tylko dostosował się do obowiązujących reguł. No chyba, że taboid uważa za godne pochwały, że nie zażyczył sobie domowej wizyty biskupa.
Wszystko jest już prawie zapięte na ostatni guzik. Suknia i garnitur państwa młodych uszyte na miarę u najlepszych projektantów, obrączki kupione, a najważniejsze - zaplanowane wesele. Wszystko to kosztowało Rubika około stu tysięcy złotych. Goście Piotra i Agaty z pewnością zaniemówią z zachwytu.
Biedna Agatka - przed nią jeszcze tylko 14 dni młodości... Zaczynamy odliczać.