Od początku kariery Adele unika skandali i opowiadania o swoim życiu osobistym. Piosenkarka skupia się na muzyce i nigdy nie wykorzystuje bliskich do budowania wizerunku. Jedynie w przejmujących i podbijających listy przebojów piosenkach opowiada o nieszczęśliwych, poprzednich związkach. Dlatego bardzo długo nie komentowała doniesień o cichym ślubie, jaki wzięła z partnerem - Simonem Koneckim.
Zrobiła to dopiero w sobotę podczas koncertu w Australii. Adele już wcześniej zwróciła się do Simona, jako do męża. Nazwała go tak w trakcie przemówienia na rozdaniu nagród Grammy. Jednak w trakcie rozmowy z widownią podczas występu ostatecznie przyznała, że jest mężatką:
Próbowałam sobie przypomnieć, jakie to było uczucie na początku związku, który zainspirował płytę. Bo pomimo, że rozstania mogą być bardzo bolesne i trudne, to uczucie kiedy zakochujesz się w w kimś jest najlepsze na świecie. Jestem uzależniona od tego uczucia.
Oczywiście nie mogę przez to znowu przejść bo jestem teraz mężatką. Znalazłam moją połówkę - dodała.
Zatem w końcu - gratulujemy!