Prince Jackson w przeciwieństwie do swojej młodszej o 2 lata siostry, stara się nie opowiadać o życiu prywatnym i stroni od mediów. Najstarszy syn Michaela Jacksona miał 12 lat, gdy w 2009 roku niespodziewanie zmarł jego ojciec. Do tej pory rodzina nieżyjącego króla popu starała się chronić dzieci przed paparazzi i show biznesem. Prince, który obecnie łączy pracę nad nowymi produkcjami ze studiami na wydziale filmowym, niedawno postanowił udzielić poruszającego wywiadu, w którym opowiedział o dzieciństwie spędzonym u boku gwiazdy muzyki.
W tym roku od śmierci Michaela Jacksona minie 8 lat. Choć dzieci muzyka podkreślają, że nie zamierzają robić kariery w show biznesie, 18-letnia dziś Paris Jackson coraz chętniej bryluje w mediach. Kilka dni temu nastolatka podpisała kontrakt z jedną z największych agencji modelek na świecie, IMG Models. Paris aktywnie udziela się na portalach społecznościowych, gdzie dzieli się z fanami szczegółami z życia prywatnego.
Amerykańskie tabloidy spekulują, że jej starszy brat Prince też chce zaistnieć w mediach, bowiem niedawno zgodził się wziąć udział w programie Good Morning America, wcześniej konsekwentnie odmawiając dziennikarzom.
To dziwne, że zaledwie kilka dni po tym, jak jego 18-letnia siostra Paris pochwaliła się podpisanym kontraktem, Prince nagle zgodził się na występ w telewizji - opisuje Radar Online. Może chce powiedzieć swojemu rodzeństwu: "To ja jestem synem króla"? Chyba czas wreszcie wyjść z cienia.
Prince zapytany przez dziennikarzy programu śniadaniowego, czy chciałby wykorzystać swoją sławę, stwierdził, że chętnie to zrobi, ale "tylko w dobrym celu, żeby szerzyć dobro i pomagać ludziom".
Moje osobiste sprawy i prywatne życie chcę zachować tylko dla siebie - wyznał przed kamerami 20-letni Prince. Założyłem organizację charytatywną, która skupia się na pomocy dzieciom, ludziom, którzy doświadczyli przemocy domowej, bezdomności i głodu. Ludzie wciąż nie rozumieją, jak małe rzeczy wpływają na ich życie.
Najstarszy syn Michaela Jacksona zgodził się opowiedzieć też o zmarłym ojcu. Jak wyznał, król popu zawsze w niego wierzył i "był najlepszym ojcem na świecie":
Mój tata zawsze powtarzał: mnie naprawdę nie obchodzi, co robisz w życiu tak długo, jak jesteś zadowolony z tego, czym się zajmujesz i jesteś najlepszy w tym co robisz. Jeśli chcesz być woźnym w szkole, powinieneś być najlepszym woźnym, jakim można być - wspomniał w programie.