W Wigilię policja aresztowała Piotra K., znanego lepiej jako "najmłodszy polski milioner". Były ulubieniec telewizji śniadaniowych bardzo długo grał policji na nosie. Od 2015 roku był ścigany listem gończym za sprzedaż bezwartościowych produktów i wykorzystywanie agresywnych technik sprzedaży. Nie przejmował się nakazem aresztowania, wciąż pisał na Facebooku, umawiał się na spotkania z dziennikarzami, chodził swobodnie po ulicach Warszawy i mieszkał na Mokotowie.
Aresztowano go w końcu w Austrii, gdzie czekał na transport do Polski: Piotr K. czeka na ekstradycję w Austrii. GROZI MU 8 LAT WIĘZIENIA
Jak informuje policja, Piotr K. jest już w Polsce. Dzisiaj trafił do Nowego Sącza, skąd potem pojedzie do Warszawy.
Jak podaje Komenda Główna Policji, K. został przewieziony w piątek po południu na jedno z przejść granicznych w Małopolsce. Około godziny 16 trafi do aresztu w Nowym Sączu, a docelowo - do Warszawy - informuje TVN24.
Wszelkie czynności będą odbywać się już w stolicy. Przypomnijmy, że dotychczas Piotr K. nie przyznał się do winy.