Iwona Węgrowska nieustająco dostarcza swoim fanom powodów do zainteresowania. Głośny związek z Krzysztofem Madeyskim Iwonka relacjonowała w mediach społecznościowych a ślubem w Las Vegas chwaliła się przy każdej możliwej okazji. Niestety małżeństwo z Krzysiem nie przetrwało, a Węgrowska związała się z Maciejem Marcjanikiem, z którym ma córkę Lilię.
I choć Iwona zapewniała, że łączy ich "wyjątkowa miłość" i "nie mogą bez siebie żyć", miesiąc temu opublikowała na Facebooku post o rozstaniu. Wkrótce okazało się jednak, że para wróciła do siebie, a informacja o rozstaniu była pochopna.
Wczoraj Iwonka po raz kolejny poinformowała fanów o rozstaniu, choć trudno ocenić, czy tym razem to ostateczna decyzja.
Z przykrością i z wielkim bólem serca informuję, że związek z moim partnerem jednak nie przetrwał. Mimo szczerych chęci i miłości , nie możemy być nadal razem. Ja wiem, że nie wygląda to najlepiej (rozstanie, powrót- znów rozstanie), ale to tylko dlatego, że jestem zbyt emocjonalna i mam duszę artysty. Trzeba nam to wybaczyć - wyjaśnia Iwona.
W każdym razie jest Lili i ona jest najważniejsza, a z czasem może to życie mi się jakoś poukłada. Kiedyś ktoś powiedział, że z różnych powodów ludzie się rozstają a muzyka zostaje do końca życia - dodała.
Myślicie, że jeszcze się zejdą?