Jak już pisaliśmy niedawno, Pamela Anderson i jej wieloletni partner Kid Rock mają zamiar się wreszcie pobrać. Ich ślub odbędzie się we Francji i... w Kalifornii, i w Michigan, i w Tennessee!
Wezmę ślub kilka razy w tym miesiącu z tym samym facetem – powiedziała zachwycona, 37-letnia gwiazda Słonecznego Patrolu podczas konferencji prasowej dotyczącej jej nowej strony internetowej www.pamelapoker.com. Być może emocje dały się we znaki Pameli, bo nie dość, że podczas konferencji miała już ubrany biały welon, to na pytania dziennikarzy, jak ma zamiar sobie poradzić ze stresem przed ślubem, powiedziała (naprawdę):
Mam dla was dwa słowa: szampan.
Aktorka powiedziała również, że pobierze się z Bobem Ritchiem, bo tak naprawdę nazywa się Kid Rock, w ten weekend w St. Tropez we Francji, a co do pozostałych ceremonii to, jak powiedziała Pamela:
Koniecznie musimy się pobrać w Malibu, i musimy też to zrobić w Detroit i w Nashville.
Oprócz tej ekstrawagancji warto wspomnieć, że Pamela poprosiła niejaką Tamarę Mellon by została jedną z jej druhen. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że Kid Rock parę miesięcy temu miał z tą kobietą romans. Może to jakiś nowy ciekawy zwyczaj?
Przypomnijmy - Pamela i Kid zaczęli się ze sobą spotykać w 2001 roku i rozstali się 2 lata później. Na początku lipca tego roku wrócili jednak do siebie i od razu postanowili się pobrać.