Piętnaście lat temu Henryk Gołębiewski zagrał główną rolę w głośnym filmie Edi, który pomógł mu wrócić do zawodu. Chociaż w latach 70. był popularnym aktorem dziecięcym, potem dostawał jedynie epizodyczne role osiedlowych pijaczków lub pomocników na budowie. W telewizjach śniadaniowych żalił się, że ani on, ani jego żona Marzenna nie mają pracy i pieniędzy na utrzymanie rodziny.
W końcu, trzy lata temu, Gołębiewski dostał pracę przy naprawianiu klimatyzacji. Właściciel firmy, Roman Szczeblewski, został wkrótce jego dobrym znajomym. Podobno mieli nawet produkować razem film, ale ostatecznie okazało się, że nie ma na niego środków. Przypomnijmy: Bezrobotny aktor znalazł pracę na budowie!
Niestety, wygląda na to, że szczęście Gołębiewskiego już się skończyło. Jak informuje tygodnik Dobry Tydzień, aktor stracił pracę na budowie. Pojawiły się tez informacje, że znowu wrócił do picia.
Heniek stracił pracę na budowie. Został zwolniony - czytamy w tygodniku.
Ostatni raz Gołębiewski pojawił się na planie w styczniu, kiedy to wystąpił w Świecie według Kiepskich.
Zobacz też: Gołębiewski wspomina bezrobocie: "Obcy ludzie chcieli mi pomóc. Ale nie brałem, poradzę sobie"