Pomimo ostrzeżeń Gazety Wyborczej, w minioną sobotę na Dolnym Śląsku odbył się zlot polskich i niemieckich neonazistów z Blood & Honour. Założona w 1987 roku w Wielkiej Brytanii organizacja nawiązuje swoją nazwą i tradycjami do Hitlerjugend i jego motta "Blut und Ehre". Pomimo interwencji na policji oraz w samorządzie impreza na blisko 300 osób odbyła się bez przeszkód.
Zlot odbył się we wsi Grodziszcze, gdzie neonaziści wynajęli samorządową świetlicę. Oprócz spotkania odbył się tam koncert zespołów, m.in. Oidoxie, jednej z najbardziej znanych grup nazistowskiej sceny muzycznej w Niemczech. Jej lider Marko Gottschalk w tekstach wychwala Werhrmacht i Rudolfa Hessa, a 12 lat temu był sądzony za nawoływanie do nienawiści i przemocy.
Polski organizator wydarzenia, Krzysztof S., cztery lata temu został skazany za organizację trzech podobnych koncertów. Najwyraźniej wyspecjalizował się w prawie, bo tym razem nie było mowy o zatrzymaniu.
W koncercie wzięło udział około 300 osób. Przebiegł spokojnie i zakończył się około 3 w nocy - powiedział Wyborczej rzecznik świdnickiej policji, Grzegorz Oleśkiewicz. Impreza miała charakter zamknięty, nie może być więc mowy o jakimkolwiek publicznym propagowaniu czegokolwiek.
Policja wiedziała o imprezie jeszcze przed Wyborczą i była przygotowana. Jej celem nie było jednak niedopuszczenie do propagowania faszystowskiego ustroju, tylko... zapewnienie bezpieczeństwa bawiącym się trzem setkom nazistów. Jak wspominają świadkowie zjazdu, ci chyba sami zapewniliby sobie spokój, gdyby zaszła taka potrzeba.
To było mieszane towarzystwo: od wytatuowanych karków po normalnie wyglądające rodziny z dziećmi - powiedziała gazecie osoba, która mieszkała w jednym hotelu z uczestnikami imprezy.
Samorządowcy też rozkładają ręce.
Sala została wynajęta przez osobę fizyczną pod pretekstem organizacji urodzin - powiedział rzecznik gminy Świdnica, Janusz Waligóra. Została podpisana odpowiednia umowa i w tej chwili nie widzimy żadnej możliwości, by nie dopuścić do organizacji imprezy. W przyszłości będziemy bardziej ostrożni.
Faktycznie, w zeszłym tygodniu odbyły się "urodziny" - 8 marca "świętowano" rocznicę powstania... Hitlerjugend.