Krzysztof Krawczyk uznał, że czytelnicy brukowców wiedzą już wystarczająco dużo o jego problemach z używkami, przyszedł więc czas na opowieści o życiu seksualnym.
_**Tak, zdradzałem zarówno w pierwszym jak i w drugim małżeństwie**_ - wyznaje Super Expressowi. Byłem kochliwy.
Pierwszą żoną piosenkarza była poznana w szkole Grażyna Adamus, ale ich małżeństwo szybko się rozpadło. Z drugą - Haliną Żytkowiak ma dorosłego syna. Obie żony były zdradzane. Setki razy.
Byłem niepoprawnym poligamistą - chwali się Krawczyk. Zresztą, jak wszyscy w tamtym czasie, kiedy zaczynałem być popularny. Ból straconego człowieka poczułem i zrozumiałem dopiero wtedy gdy sam zostałem zdradzony przez drugą małżonkę, Halinę. Zwykle to ja zdradzałem, tym razem było odwrotnie. To doświadczenie zbliżyło mnie do kobiet.
Podobno, nauczony życiowym doświadczeniem, dotrzymał wierności swojej trzeciej żonie, Ewie, z którą niedługo będzie obchodził 25-lecie małżeństwa. Kto chce, niech wierzy.